Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Panowie mam problem z Dt125 z 1997r.Mianowicie wszystko było ok nagle dt zaczęła przerywac na wyższych obrotach wymieniłem swiece i wszystko było okej przez cały dzień,na następny dzień pojeździłem chwile i zaczęła znowu przerywac zgasiłem ja i za jakies 5min nie chciała odpalić wymieniłem znowu swiece na inna pojeździłem i było dobrze przez ok.1h i znowu zaczęła przerywac od około 4-5k obr i znowu zmieniłem swiece na inna pochodziła z 20min i później na innych swiecach albo nie chciała wcale zapalić albo zapaliła na pych i cały czas przerywała/odcinało zapłon cos takiego ze nie dało się prawie jechać w czym może być wina??byłem od domu jakies 5km i ledwo wróciłem cały czas musiałem dawac lekko gazu bo inaczej przerywała i jak tak przytrzymałem to zaczynała gasnac
wcześniej jak Dt jeszcze dobrze chodziła to swieca prawie zawsze była jak nowa tzn tak było widać ze tylko leciutko zuzyta a teraz swiece były tak jakby okopcone
powiem tak ze czasem były suche a zdarzało się ze tez mokre ale nie były tak mocno czarne tylko takie okopcone mocno szare Dzisiaj zmieniłem swiece odpaliłem chodziła normalnie przejechałeś się kawałek wszystko było ok,dobra zgasiłem moto i za jakas godzine miałem wyjezdzac odpalila chodziła dobrze ale jak nie trzymałem gazu to po paru sekundach gasła i zgasła mi tak ze 2-3razy i próbuje znowu odpalić a on nie chciała odpalić tylko ze 2 razy strzeliła w wydech i tyle
Jak ja kupiłem to była niby 400km po remoncie góry czyli nowa tuleja+tłok uszczelki i planowanie i poprzedni włąsciciel zrobił cos kolo 400km ja dobiłem i ma teraz kolo 1000-1200km.Tłok itp. było na pewno robione bo ostatnio wymieniałem uszczelke pod głowica i wszystko łądnie wygladało