Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam. Posiadam Yamahe DT 125R z 2002roku. Gaźnik fabryczny mikuni 28. Mam problem z gaznikiem. Ogólnie motocykl wcześniej po gwałtownym dodaniu gazu od zera złapał muła zrobił buuuu I potem już normalnie się wkrecil ( przy stopniowym było git), czasami schodził tylko do 3 tyś obrotów i po lekkim dodaniu gazu i odpuszczeniu zszedł już normalnie na swoje obroty .Wziąłem się za wyczyszczenie gaźnika, cały przedmuchalem( śruby od regulacji pal-powietrza nie ruszyłam oraz od obrotów). oraz wymieniłem filtr powietrza. Teraz motocykl trzyma na wolnych non stop 3 tysiące obrotów(bieg jałowy) I dusi się po gwałtownym dodaniu gazu( na każdym biegu). Czy mógłby ktoś podpowiedzieć jak go wyregulować? Dodam jeszcze że rozwiercilem gasboxa na 10mm. Pozdrawiam
Guma wywalona. Dysze fabryczne. Dodam że na ssaniu moto bardzo ładnie się wkreca bez tego muła I obroty też są niżej. Rozumiem że muszę zmienić położenie rowka na iglicy?
Edit:Jakoś wyregulowalem tzn obroty są około 2tys A śrubka paliwo powietrze wkrecona na Maxa. Moto ma mniejszego muła Ale nadal taki lekki jest? Czego to jest przyczyną? Iglicy nie ruszalem
Sprawdź dysze, najoptymalniej przy oryginalnym odblokowanym dyfuzorze i przelotowej końcówce oraz dobrze wyregulowanym zaworze to 240 główna i 30 wolnych obrotów.
Śrubę do regulacji składu mieszanki zawsze się wykręca, w regulacji i czyszczeniu gaznika nie ma pół środków. Na forum masz poradnik jak.wyregulowac po czyszczeniu, od tego zacznij. Przy okazji zmień swiece.