czas chyba przedstawić świeży nabytek, bmw e38 z 1994 roku z silniczkiem 3.0 v8, oczywiście na sekwencji narazie pare fotek na szybko: z ciekawostek to komplet amorków blisteina, sprężyny firmy niezidentyfikowanej koloru białego nie wiem ile na minusie:
pewnie, że 4.0 najlepszy do tej budy, ale muszę przyznać, że 3.0 daje rade jak na tę mase auta, a spalanie nie licze dokładnie, ale na mieście wskazówka najczęściej wskazuje 15-20litrów. Autko godnie się toczy ale potrafi zaskoczyć kick dałnem