Znowu mam problem z moją yamahą,problem polega na tym że przypadkowo wrzuciłem bieg bez sprzęgła był wtedy nie odpalony.Na samym początku zobaczyłem że pchnięcie dźwigni jest wyżej niż zwykle(nr25 na schemacie) Gdy odkręciłem dekiel okazało się że kosz sprzęgła na tarcze(nr8 na schemacie) jest poluzowany przez nie dokręconą śrubę(nr17 na schemacie).Mocno dokręciłem tą nakrętkę,następnie zauważyłem,że wypychacz(nr20 na schemacie jest zbyt krótki więc włożyłem kulkę (nr23 na schemacie) bo jej nie zauważyłem,że jej nie ma. Śrubką po środku sprzęgła lekko zakręciłem do poczucia oporu przedtem napinacz przy klamce wkręciłem na maxa i napinacz przy gaźniku poluzowałem.Wszystko złożyłem do kupy chciałem sprawdzić czy działa.Odpaliłem,wrzuciłem bieg pościłem sprzęgło podjechał 1m i dalej nie chciał jak by był na luzie


COŚ PORADZICIE ?


