Witam ,posiadam yamahde dt sk 50/80 z roku 2004 ,i spotkala mnie nie mila przygoda a mianowicie ,jechalem pewnego slonecznego dnia ,i nagle motor nie krecil sie do maksymalnych obrotow wiec zatrzymalem sie i zgasl ,pozniej odaplil ujechalem z tlumika padlo apre strzalow zgasl i juz nie moglem go odpalic ,myslalem ze to swieca ale iskry nadal nie ma ,sprawdzilem fajke i przeowd win ,sa okej. Co mzoe byc przycyzna braku iskry ?

Bo juz poprostu nie mam sily do tej yamaszki