Mam problem z dt x z 2006 roku jak zrobie sobie przerwe np tydzien od jezdzenia to po tym tygodniu gdy próbuje odpalic dt to za nic nie odpala, rozrusznik normalnie kreci, ciagam ja po podworku z tzw. popychu dopiero za 5 razem lapie i daje sie odpalic z rozusznika, dzieje sie to czasem nawet po 2 dniach przerwy od jazdy.Co moze byc tego przyczyną ?

Wykonywałeś już podstawowe czynności ?

-- 04 gru 2015, 0:59 --

Wykonywałeś już podstawowe czynności ?

może głupio to zabrzmi ale ssanie zaciągasz??

konrd278 pisze:może głupio to zabrzmi ale ssanie zaciągasz??

a gdzie to sie klika? nie no jasne ze tak

Enduros70 pisze:Wykonywałeś już podstawowe czynności ?

-- 04 gru 2015, 0:59 --

Wykonywałeś już podstawowe czynności ?

zależy jakie przy zakupie byla wypucowana na błysk ale wymienilem jeszcze oleje

Podstawowe czynności przy takich dolegliwościach, czyli czyszczenie i regulacja gaźnika, czyszczenie filtra powietrza, wymiana świecy.

Parolot pisze:Mam problem z dt x z 2006 roku jak zrobie sobie przerwe np tydzien od jezdzenia to po tym tygodniu gdy próbuje odpalic dt to za nic nie odpala, rozrusznik normalnie kreci, ciagam ja po podworku z tzw. popychu dopiero za 5 razem lapie i daje sie odpalic z rozusznika, dzieje sie to czasem nawet po 2 dniach przerwy od jazdy.Co moze byc tego przyczyną ?

~~ Przeczyść filtr i świece albo ją zmień ja miałem taki nagar że nie było widać elektrody ale rok jej nie czyściłem ;)

Świecę się zmienia nie czyści.

paolo9779 pisze:Świecę się zmienia nie czyści.

Wiem o tym ale wtedy nie mialem żadnej ale pozniej wymienilem nieraz jest tak ze jak zmienisz to chodzi gorzej niz na starej