Przejdź do pełnego widoku
Odpowiedz

Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 8:11

Witam,
Trafiła mi się (być może) okazja zakupu, w postaci pozostałości Yamahy DT 125R. Moto stoi na kołach, z powierzchownych oględzin można stwierdzić na szybko brak silnika, zbiornika, kanapy, tłumika, łańcucha
Może ktoś z kolegów/koleżanek podpowie, czy bez jakichś większych przeróbek da radę jakiś sensowny silnik włożyć w tą ramę, a przede wszystkim czy w ogóle warto? Może yz 125/250 wr lub coś z innej stajni. Im niższe koszty tym lepiej, ale odpada swap typu mz etz, wsk itp. Ewentualnie gdzie szukać silnika od DT? Dodatkowo, jeśli inny silnik to bardziej skłaniałbym się ku dorobieniu mocowania niż cięciu ramy. Zbiornik i kanapę można tanio dokupić, ale jeśli chodzi o silnik to wiadomo - grubsza sprawa. Na tą chwilę znalazłem jedną ofertę sprzedaży, w stanie raczej średnim za niecały tysiąc złotych. Nie jeździłem nigdy na dt 125, więc może i taki silnik by dał radę, z drugiej strony, skoro i tak musiałbym coś kupić, to może warto kupić w coś innego, mocniejszego, większego lub mniejszego. Sprzęcior miałby służyć do eksplorowania lubelskich lasów, bez rejestracji i innych zbędnych kosztów. Obecny właściciel ceni sobie za to co widać na zdjęciu 300 zł.
Warsztat co prawda mam skromy, ale skoro rozbieranie i składanie Bandita ogarnąłem to pewnie i to by dało radę.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Obrazek
Obrazek

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 8:58

To zalezy ile mozesz przeznaczyc.Albo sprzedac na czesci i zarobic w sumie moze bym nawet kupil jakies czesci jak bys sprzedawal.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 9:36

@ dominik jak ją weźmiesz to chętnie odkupię stacyjkę.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 10:32

innego silnika pchać nie warto o to głupota , szukaćsilnika od dt i tyle jak chce ci sie pakować w to kase to możesz brać.ale ze 2 k będzie trzeba wsadzić żeby to miało ręce i nogi.

Jak zrezygnujesz to mogę być na nią chętny.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 11:06

W razie zakupu, mam nadzieję właśnie wyrobić się max w 2k pln.
Póki co próbuję zrobić rozeznanie, najmniejszą linią oporu byłby faktycznie zakup silnika i osprzętu z DT i przypuszczalnie to by mnie satysfakcjonowało, ale nie udało mi się jeszcze namierzyć wiarygodnego źródła sprzedaży sensownego silnika.
Jeśli bym się nie zdecydował na zakup, to będę miał na uwadze wasze propozycje odkupienia.
Póki co, proszę jednak o podpowiedzi czy warto się za to brać i gdzie kupić silnik :).
Na tą chwilę nie wiem nawet z którego jest roku, na ramie jest tylko 9 cyfrowy numer w formacie *xx-xxxxxxx* który nie do końca wiem jak rozszyfrować. Googlowe odpowiedzi niestety nie dają jednoznacznego rozwiązania.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 12:51

Zobacz na feldze przedniej co masz za oznaczenie wybite. Masz do niej papiery?

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 12:53

Moim zdaniem bierz i wsadź silnik dt 125. Widzę że jest elektryka i chłodnica więc to już masz z głowy. Spokojnie poniżej 2k byś się wyrobił. Ale jeśli się rozmyslisz nad kupnem tej ramy to ja chętnie ja wezmę.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 12:58

Krispl pisze: Spokojnie poniżej 2k byś się wyrobił.


Skąd takie przypuszczenia /

dominik pisze: na ramie jest tylko 9 cyfrowy numer w formacie *xx-xxxxxxx* który nie do końca wiem jak rozszyfrować.


dzwonisz do serwisu i podajesz im to a oni już powiedzą ci który to rok.Po przełączniku świateł sądze że coś z 9 na początku.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 14:25

po ilości ofert wnioskuję że warto to wziąć nawet żeby dalej odsprzedać, ale to jest ostateczna opcja.. :)

do rzeczy, numer zaczyna się *4dk-sześć cyfr* , w sumie to źle wcześniej powiedziałem.

Oznaczenia na kole sprawdzę (nie mam pewności czy to jest oryginalny zestaw) papiery jeszcze nie wiem, właściciel w tej chwili jest za granicą, rozmawiałem z jego żoną - nie wiedziała - aczkolwiek specjalnie mi na tym nie zależy. Przekazała tylko info od męża, oprócz tego co jest na zdjęciu nic więcej do niego nie ma i że ma jakieś dobre zawieszenie z przodu, co ciężko mi na tą chwilę zweryfikować. Wiadomo, dobrze żeby był legalnego pochodzenia, natomiast nie zależy mi na zarejestrowaniu itp.

Dobrze by było gdyby dało się gdzieś możliwie sprawnie dokupić resztę...
Te 300 zł to nie majątek, pewnie jest więcej warty, natomiast nie chciałbym się zagracać.
Prawdę mówiąc to przypadkiem wszystko wyszło. Właściciel tej yamahy to sąsiad mojego teścia. Zarysował mi kiedyś samochód, miał tego świadomość, więc być może stąd ta cena..

Dzięki za pozytywne opinie, dodają natchnienia do pracy.
Chętnie wysłucham kolejnych, czy to pozytywnych czy nie, oraz dalszych podpowiedzi.
P.S. Czy są tu może lubelacy? Chętnie bym się z kimś umówił i podjechał zobaczyć jak wygląda taki kompletny sprzęt, żeby sobie uświadomić czego jeszcze by mi brakowało.

Re: Czy Warto Dłubać Temat? - Yamaha Dt125R

28 sie 2015, 16:17

phoogle.php?mode=everyone
Odpowiedz