Witam!
Jak wymieniałem uszczelniacze lagów to musiałem zdjąć zacisk. Po skończonej robocie chciałem założyć ale nie wchodził na tarczę to odpowietrznikiem spuściłem trochę płynu i wszedł na tarczę. Dolałem płynu do pompki , ale jest taki problem że jak pod pompuję to hamulec hamuje ale jak tylko przestanę pompować to znowu jest " miękka klamka " tzn. nie hamuje i znowu trzeba pompować. Odkręcałem odpowietrznik i wypuściłem powietrze i jak nacisnąłem klamke to wyleciało trochę płynu ale to nic nie dało. Co to może być ? Cz hamulec może być jeszcze gdzieś zapowietrzony ?