Przejdź do pełnego widoku
Tutaj możesz pokazać czym i jak jeździsz!

Regulamin forum

Umieszczaj zdjęcia tak, aby posiadały miniaturkę. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić - przejdź do poradnika.
Odpowiedz

DT 125 X by ZPY

29 sie 2014, 20:18

Siemanko, w końcu znalazło się trochę czasu aby przedstawić wam swoją Yamaszke DT 125 X. Wiosen ma już 8 (2006). Kupiłem ją w ubiegłym roku w październiku.Tak o to wyglądała na tablicy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


To teraz co zrobiłem i planuje zrobić :
ZROBIONE:
-rozbiórka do gołej ramy, silnik na stół;
-malowanie ramy, lagów, wachacza, kierownicy, czachy i przedniego błotnika;

Obrazek
Obrazek
-w silniku znalazłem hmm w sumie ciekawy tłok, bo to ani żadnego loga, ani napisu, lecz po kształcie doszedłem, że to tłok firmy OMP za 80zł bodajże, więc poszedł na półke w pokoju i ładnie komponuje się. Zamiennikiem tego o to wynalazku był Wossner + łożysko na korbe PROXA. Wossner dlatego, gdyż cylinder został wzbogacony (a może nie) o tuleje, a słyszałem, że na tuleje Wossner perełka. Oczywiście zanim zdecydowałem się na planowanie głowicy w profesjonalnym warsztacie musiałem wypierdzieć 3 uszczelki(w tym 2x trójwarstwowa) <glowawmur> . Do tego zębatka do obrotomierza. Również zawór wydechowy był bardzo źle ustawiony (linki zostały pozamieniane miejscami), więc go ustawiłem.
-napęd (o dziwo) był wymieniany i to nie byle jaki ale łańcuch DID'a i zębatki JT;
-naprawiłem ślimak prędkościomierza przy pomocy migomatu;
-zamontowałem obrotomierz, który oszukuje (rezo łapie według niego od 4 tysięcy a maksymalnie kręci 6 tysięcy);
-plastiki boczne i bak zostały oklejone folią, której nie polecam nikomu!!! <glowawmur>
-wleciał nie dawno końcóweczka Atheny, która ładnie pierdzi na rezonansie 8)
-dyfek opróżniony ze zbędnych katalizatorów i blaszek;
-fundnołem sobie również zębatke na przód 17 zębów co znacznie wydłużyło mi biegi (wcześniej ori 16 zębów);
- dyszka główna też została zmieniona z 210 na 240;
-i nie szczęsna tarcza hamulcowa koła przedniego został zmieniona (ale i tak tanio kupiłem- nowa 190 zł <lol> )
Przez zimę chciałbym zrobić:
-malowanie felg (połóweczki czerń i żółć) :mrgreen: ;
-jakaś oklejinka pod te kółeczka (czerń-żółć);
-możliwe jakbym tanio dorwał <lol> to przednią lampe na ori zmienił (ta nie przeszkadza ale jakby się tanio udało zmienić to czemu nie);
-do końcówki dokupić bym chciał dyfuzor atheny;
-no i raczej muszę wyprostować przednią felgę (excel strasznie nie lubi gdy w oponie jest mało wiatru).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Daleko jej jeszcze do ideału ale DT'ka daje radę i jak na razie mocy jej nie brakuje. Ciągle mnie zaskakuje pozytywnie jak i negatywnie coś się nie raz odkręci albo połamie <lol> ale pod względem mechanicznym od zimy nie zajarzałem do silnika ani razu. Pozdrawiam ;)

Re: DT 125 X by ZPY

29 sie 2014, 20:42

Ładna DT, tylko ta przednia owiewka brzydka, oryginał wyglądałby lepiej.

Re: DT 125 X by ZPY

29 sie 2014, 21:48

Ładna sztuka, ZPY, moje okolice ;)

Re: DT 125 X by ZPY

30 sie 2014, 22:53

Można wiedzieć za ile ją dostałeś?
Czekam na dalszą relację(zwłaszcza malowania kół) :)
PS:Nie chcesz lusterek sprzedać?
Pozdro

Re: DT 125 X by ZPY

30 sie 2014, 23:48

Stargowane z 5000 do 4500 pln. Wszystko było by okej gdyby nie ten tłok <glowawmur> . A z lusterkami to zobaczy się dopiero po sezonie bo do zimy na razie nic nie będę w niej robił, bo tak wgl to miałem w planach zmiane lusterek na jakieś krótsze. W tych lusterkach wygląda trochę jak Myszka Miki <lol> ale na razie muszę dojeździć w nich sezon bo brak funduszu na jakie kolwiek renowacje :(

Re: DT 125 X by ZPY

07 wrz 2014, 9:27

No i nadeszła w końcu ta chwila kiedy mama miała racje i mówiła "zrobisz sobie krzywde na tym motorze!". Po godzinie gumowania w końcu opanowałem z lekka jazdę na kole, no i pełen zachwytu zacząłem wbijać kolejno biegi, lecz na 4 się skończyło ... :/

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I najgorsza strata dnia
Obrazek

DT-ce zbliżała się rezerwa i akurat jak zapiąłem czwórke moto dostało muła i nagle kopa ... wtedy właśnie stanęła w piona i zleciałem z niej lekko się poturbowując. Wszystko może było by dobrze jakby noga nie ześlizgła mi się z hamulca. <glowawmur>

Re: DT 125 X by ZPY

07 wrz 2014, 9:48

Jak to się mówi 'dopóki się nie wyj*biesz to się nie nauczysz' także nie ma co płakać, nic poważnego się nie stało z tego co widzę :P

Re: DT 125 X by ZPY

07 wrz 2014, 17:08

Nie jest strasznie, bardziej ja się żem przytar niż DT-ka <help>

Re: DT 125 X by ZPY

08 wrz 2014, 22:07

Stąd pouczenie o długich spodniach :F
Detka bardzo fajna, a szkody się naprawi :). I jak koledzy wyżej "Jak się nie wyjebiesz to się nie nauczysz" :D
Pozderki.
Aha i pomyśl o jakiejś fajnej seryjnej okleince :P

Re: DT 125 X by ZPY

09 wrz 2014, 14:23

Tak właśnie myślałem o seryjnej okleinie ale stwierdziłem, że jest brzydka. Jakby się udało to może jakąś na zamówienie ogarnę <banan>
Odpowiedz