częśc silnika pomalowana. najbardziej zadowolony jestem z gaźnika. wyglada jak nowy a jeszcze nawet nie poskladalem do konca malowanie widac ze sie oplacilo

Zacnie wygląda

Pięknie. Nie zastanawiałeś się nad silnikiem od dt 200? Bo z dołem dt 125 na tym cylku wyjdzie chyba coś koło 180cc.

a czemu ma wyjsc 180 na dole od dt 125??

Bartolini2721 pisze: Bo z dołem dt 125 na tym cylku wyjdzie chyba coś koło 180cc.

Od kiedy dół silnika ma swój udział w pojemności?

KruKu pisze:

Bartolini2721 pisze: Bo z dołem dt 125 na tym cylku wyjdzie chyba coś koło 180cc.

Od kiedy dół silnika ma swój udział w pojemności?

Od kiedy silnik został wymyślony.W dt 200 skok tłoka jest większy.

o skoku decyduje korbowod. chyba ze cos sie zmieniło przez ostatnie pare dni a korby szukam od yfs200 taki sam cylek jak dt200 czy wr200, ale niestety na necie sa tylko kory sygnowane do YFS200. ale mowie w niczym to nie przeszkadza bo wymiary pasuja. a wiec sadze ze bedzie 200 pojemnosci

O skoku tłoka decyduje średnica kół zamachowych wału a nie korbowód.

ok jest w tym racja. ale z tego co patrzylem dol silnika wyglada identycznie. wiec wal raczej jest ten sam. a co do dolu silnika szukalem i nie moge nigdzie znalesc dla tego frezowałem kartery od 125

Wygląda może i identycznie ale ma inne wymiary bo skok jest większy. Żeby mieć pełne 195cc musisz znaleźć wał od dt 200, tylko nie wiem czy w te kartery się zmieści. Najlepiej by było znaleźć dół silnika. Na tym wale od dt 125 będziesz miał może ze 180cc. Jakbyś zabił dłuższą korbę od dt 200 to musiał byś frezować kartery? O tym myku słyszałem na oryginalnych korbach.