Witam, Mam pytanie, mianowicie wczoraj składałem silnik i troszke mocno przygrzałem łozysko na wale ponieważ zmienilo troche kolor z jasnego na taki lekko żółty. Chodzi dobrze, nie zacina sie wiec przejmować sie?Czy po prostu nie zwracać na to uwagi? Druga sprawa troszke za duzo dałem masy uszczelniającej na kartery delikatnie wypłynęły wewnątrz, tam gdzie wał, czy to bedzie jakiś problem?
Witam mam takowy problem z DT, że przerywa na wysokich obrotach. od dołu ciągnie, a jak już zaczyna mieć "kopa" przerywa. już mnie trafia z tym motorem, gaźnik czyściłem kilkanaście razy, świeca jest założona nowa, filtry czyściutkie, bak również był czyszczony i po naprawie przez jakiś czas jest dobrze, a nagle już jej się odwidzi. już nie mam za bardzo koncepcji co może być nie tak w niej
nie wiem, bo nie mam manometru. Aczkolwiek nie wydaje mi się że to może być problem w cylindrze, bo odpala od strzała, gdy na wolnych obrotach odkręcę manetkę do końca, to nie łapie muła i generalnie jak nie przerywa to idzie jak burza
no właśnie w tym problem że tak ooo, nic nie było majstrowane międzyczasie przy silniku i takie cos się pojawiło. z początku uznałem to za brudny gaźnik (kilka razy już też nie mógł wejść na wysokie obroty, czyszczenie zawsze pomagało), ale jak czyściłem go 3x w przeciągu tygodnia beż rezultatu żadnego, to sprawdzałem inne rzeczy po kolei
dodam jeszcze że za każdym razem gdy zgaszę motor, to paliwo ucieka przelewem w ziemie