glowica Y-2 a Y-4, roznice

Witam forumowiczow. Mam problem z glowica silnika w mojej dt125r z 97 roku - pekla. Jest do sprzedania glowica w mojej okolicy ale jest oznaczona Y-4. Natomiast na mojej pisze Y-2. Oprocz tego krocce od chlodzenia sa minimalnie inaczej umieszczone. Powiedzcie czy to ma prawo sie udac. Krocc nie beda problemem. Zastanawiam sie czy jutro nie zdjac tej peknietej besti i nie przejechac sie z nia do goscia, ktory ma na sprzedaz ta Y-4 zeby je porownac. Tylko nie wiem cy to ma wogole sens i nie bedzie tylko strata czasu.
Dzieki z gory za wszelkie porady.
Pozdrawiam

A to nie czasem oznaczenia tulei i nicasilu ? Właściwe oznaczenia masz z drugiej strony cylindra np. 3MB00

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Vidon pisze:A to nie czasem oznaczenia tulei i nicasilu ? Właściwe oznaczenia masz z drugiej strony cylindra np. 3MB00

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Dopiero jutro bede w poblizu motoru, wiec nie jestem w stanie teraz napisac co pisze na cylindrze. Te oznaczenia o ktorych wspomnialem sa na glowicy. Aukcja goscia nad ktora sie zastanawiam to:
http://allegro.pl/yamaha-dt-125-r-glowi ... ml#thumb/1
Tuz obok gniazda swiecy jest oznazenie Y-4. U mnie w tym samym miejscu jest Y-2.
Pytanie jest czym one sie roznia i czy da sie je stosowac zamiennie.
Nie wydaje mi sie, zeby cylinder to byl nikasil, to nie jest TDR, w 125r'kach chyba ie bylo nikaslilu standardowo. Ale cholera wie co poprzedni wlasciciel tam poprzerabial. Ja mam ja 7 lat i jeszcze nigdy tloka nie wymienialem bo mieszkam w Irlandii, a yamaha jest w uzyciu ze 3x po tydzien rocznie, jak jestem w Polsce na urlopie. Moze z tysiac kilometrow rocznie ma przebiegu.
Jak juz to rozkrece to i tlok by sie przydalo wymienic, pytanie tylko jaki rozmiar. Czy suwmiarka to wystarczajaco dokladna metoda stwierdzenia czy tam jakies szlify byly robione i na jaki rozmiar?
Pozrawiam

Sory trochę namieszałem, ale widzę że w głowicach są też oznaczenia y-1 i y3 a co to dokładnie oznacza nie mam pojęcia, może oznaczenie gniazd spalania ? Bo są różne

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Vidon pisze:Sory trochę namieszałem, ale widzę że w głowicach są też oznaczenia y-1 i y3 a co to dokładnie oznacza nie mam pojęcia, może oznaczenie gniazd spalania ? Bo są różne

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Gniazd spalania? A co to jest? To dwusuw, tam zadnych gniazd zaworow nie ma. Prosze nie zrozum mnie zle, w znaczeniu ze sie czepiam i kwestionuje twoja wiedze. Chodzi mi o to, ze to co piszesz to dla mnie cos zupelnie nowego i chce zrozumiec o co chodzi
Wyslalem telefonicznie ojca na misje z kartka, dlugopisemi i latarka, zeby obejrzal silnik i przeslal mi wszelkie napisy jakie na nim znajdzie. Oto co ustalil:

Na cylindrze:
3MB00

Gdzies na ktoryms karterze:
1m23456

Na glowicy:
Yamaha 3BN
Y-2

Mowi wam to cos panowie? Na tej z aukcji (glowicy) tez jest 3BN. Jedyna roznica to to Y-2 vs Y-4 no i krocce od chlodzenia. Najbardziej martwie sie tym, zeby sie nie okazalo, ze kanaly od przeplywu chlodziwa nie okazaly sie byc inaczej poprowadzone i nie beda pasowac do cylindra.
Wie ktos moze jakie sa roznice pomiedzy Y-1,2,3,4. Moze to tylko ksztalt komory spalania do limitowania mocy w zaleznosci od kraju i lokalnego prawa, a tak pozatym to mozna je stosowac zamiennie?
Pozdrawiam
Furi

Kanały są takie same. Różnica raczej tylko w gniazdach . Szukamy dwa-rodzaje-glowic-t1776.html#p13831

-- 02 kwietnia 2018, 15:37 - pn --

tak nawiasem ponad 300zł za głowice to moim zdaniem przesada. Może paolo czy kozak z forum mają z części w lepszej cenie.

Frozen pisze:Kanały są takie same. Różnica raczej tylko w gniazdach . Szukamy dwa-rodzaje-glowic-t1776.html#p13831

-- 02 kwietnia 2018, 15:37 - pn --

tak nawiasem ponad 300zł za głowice to moim zdaniem przesada. Może paolo czy kozak z forum mają z części w lepszej cenie.

Witam zdjalem glowice z dt'ki i wyglada identycznie jak ta z aukcji, obie maja ten pierscien/garb dookola tloka. Nawet krocce sa takie same, wydawalo mi sie, ze nie, bo ogladalem to pod katem jak bylo zamontowane.
Przyczyna calej tej awarii jest to, ze zrobily sie luzy na dolnych punktach mocwania silnika i wisial on praktycznie na tej glowicy, oprocz niej jedno z tch trojkatnych mocowan glowicy do ramy jest rozerwane. Luzy sa i wahaczu bo to wszystko (silnik,wachacz, rama) to jeden wspolny system.
Ta Yamaszka sie konczy, bede musial kupic druga w przyszlym roku, a ta zostanie dawca czesci. Ale na 1000-2000 tys km na to lato zostanie jeszcze ta.
Plan mam taki, ze nie bede wymontowywal silnika i wymienial tych wszystkich zuzytych tulei bo to za duzo roboty i szukania czesci. Po prostu nie przymocuje glowicy do ramy, zeby mi znow nie pekla.
Wiem, ze ten pomysl wyglada troche desperacko i glupio ale itak zapytam: co o nim sadzicie?

Frozen: za 300 to ja ta glowice z pocalowaniem reki biore, zadko sa dostepne uzywki a nowe to chyba ze 2-3 tys kosztuje
Pozdrawiam

na forum sprzedawali po 80-120zł dobre używki. nie moje pieniądze także kupuj co chcesz...

A Ty czasem z cylindrem nie mylisz ? bo coś tu mi nie gra. To do furifurius http://moto125.pl/p/363/1182/cylinder-k ... amaha.html

Mam dwie głowice za 100 i 150zł jak coś to pisz na PW

mam głowicę: Yamaha 3BN Y-2 za 100zł

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka