Otóż to cedec.
Zupełnie płaska powierzchnia może i powinna być stosowana do uszczelek do jakich byliśmy przyzwyczajeni w sprzętach z jakimi chyba każdy w życiu miał do tej pory kontakt.
Wszędzie tam na uszczelki pod głowicą był stosowany miękki materiał z jakimiś dokładkami silikonowymi który miał uszczelniać płaszcz wodny pracujący co prawda pod ciśnieniem, ale niewielkim, ale w okół komory spalania zawsze był nieco grubszy pierścień z jakiegoś metalu.
Według mnie jeśli mamy zupełnie płaską głowicę do stalowej uszczelki o jednakowej grubości na całej powierzchni tak jak w DT, to powinniśmy próbować u tokarza nadać taki delikatny próg jak to uczyniono w głowicy ATHENA i problemy z wydmuchanymi uszczelkami powinny się skończyć.
PS. enduros jesteś więc szczęściarzem i może powinieneś grać w totka
bo jak widać z tymi uszczelkami jest loteria.