Mam pytanie , czy wasze DT lecą na koło z gazu z np 2 biegu ? W moim motocyklu sprzęgło się ślizga wiec o strzale ze sprzęgła nie ma mowy ( simsonem ze sprzegla jest lepiej niz nim ) wiec musze próbować z gazu . No ale filmów jest masa jak na DT jadą na kole lecz moja sztuka nie jest taka chętna . Jak się postaram bardzo to z jedynki potrafie dojść tak mniej wiecej 50 stopni a potem jak barkuje biegu to na glebe , raz udało mi sie do pionu lecz podkreślam RAZ , a z dwójki to juz masakra wiecej ja szarpnięciem podbijam niż motor . Tez macie takie problemy ? to wina motoru czy mojej amatorki ( vmax 135 do setki 7-8 ) Dodam ze mówie o motocyklu ktm z tym samym silnikiem tylko ze mam ciut cięższy przód .

2 kwestia to srodkowie zawieszenie , macie jakies preferencje ? najniżej czy najwyżej ?

1. zależy jakie przełożenie
2. jak sprzęgło ślizga to i przy wyrywaniu z samego gazu będzie lipa
3. zalezy czy odblokowany silnik całkiem
4. sproboj usiasc bardziej z tyłu

Musisz to ogarnąć poprostu dt z 2 idzie z gazu na koło po szarpnięciu czasami i z 3 pójdzie jak jest jakaś górka czy coś siedząc nie wyrwiesz wystarczająco wysoko zeby utrzymywac ja w takim stopniu najlepiej przed wybiciem odpuscic gaz deko wstac i podczas szarpniecia odchylić sie szybko do tyłu najlepiej tak rób jak ogarniasz hebel bo czasami przy takim wybiciu szybko łapie pion

a mam pytanie jakie by było optymalne przełożenie do jazdy na kole ?

na 14/57 latwo wchodzi na kolo ale krotkie biegi, na 16/57 ciezej wchodzi na kolo ale dluzej na jednym biegu mozna jechac

na 15/57 z 3 idzie z gazu tylko trzeba wieziec jak D;