Polerowanie rozpoczęte, jest ciężko Na początku jadę 150 żeby usunąć wszystkie nierówności i rysy, jest to najcięższe i najdłuższe, potem to już jakoś leci Jeden boczek skończony, polerowanie zakończyłem na papierze 800, dalej nie ma sensu bo daję białą folię na nie
I jedną osłonę chłodnicy skończyłem 150 trzeć i jest już równa a zajęło to dobre 30 min nieustannego tarcia gdzie trzeba było dociskać mocno papier
Codziennie będę starał się coś pościerać ale już czuje ze ze 2 tyg to mi z tym zejdzie bo ręce już po 2 godzinach bolą że wytrzymać się nie da
A te jasne przebarwienia po wygięciu jak najlepiej usunąć bo mam w jednym miejscu. Słyszałem o takim bajerze że grzało się opalarką i to znikało ale podobno to nietrwałe itp.