mały up, jak na razie nic się nie zmieniło, KLX wegetuje

I mały zakup, końcówki linek do linki gazu (5mm oraz 5,5mm nie wiedziałem które kupić bo albo jedne za długie albo za krótkie wiec kupiłem obie

) bo w jednej z dwóch linek jedna końcówka już się naderwała oraz linki sprzęgła (7mm), kupiłem w zapasie, na pewno się przydadzą


Na dzień dzisiejszy do roboty jest:
-silnik ślę do Enda (co tam będzie do roboty jeszcze nie wiadomo

)
-lagi także ślę do Enda
-wymiana łożyska główki ramy
-ogarnąć trochę plastiki bo się przez sezon zdeczka porysowały
-nasmarować wszystkie ośki itp
No i zasadniczo to na tyle bo praktycznie w poprzednią zimę zostało wszystko zrobione

Jak zostanie coś kasy to może jakąś okleinę w końcu ogarnę