Siema,mam Yamahe Dt80 lc2 1996 i mam 3 pytania do forumowiczów 1.Po dobrym rozgrzaniu Yamaszka ciężko pali,wygląda to tak że po każdym kopnięciu pomału wchodzi na obroty aż w końcu wkręci się tak jak powinna.2.Czasami jest tak i dzieje się to głównie jak się zatrzymam np na krzyżówce i chce ruszyć to nie wchodzi na wyższe obroty tylko się zamula,pochodzi chwilę na wolnych obrotach i albo się wkręci jak r
uszam manetką albo zgaśnie,jest to dość uciążliwe.3.Mam krótkie sprzęgło tzn.wystarczy że ruszę manetką jakieś 2,3cm i w pełni wysprzęgla,u was też tak jest czy to u mnie coś nie tak.Jeśli chodzi o dwa pierwsze pytania to myślę że to wina gaznika,tak jakby dostawał za dużo paliwa nie wiem,próbowałem ustawić go według poradnika jacy ale nic to nie dało,jakieś 2 lata temu był kapitalny remont,nie jezdziłem zbyt często także silnik nie jest dojechany,oczywiście dotarty,czyściłem ostatnio gaznik i filtr powietrza ale nic to nie dało.Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

nagraj film z pracy silnika dodaj na youtube i wklej link na forum pomożemy ;)

Witam ,nie mam jak nagrać filmiku bo to się zdarza bardzo rzadko i w najbardziej nieodpowiednim momencie jak np na skrzyżowaniu,nie wiem jak to opisać,jest klasyczne buuuu hehe i na wolnych obrotach pyrka i jak dodaje gazu to albo gaśnie albo pomału wkręca się na obroty i jest ok.Wydaje mi się że albo dostaje za dużo paliwa albo za mało.

Spróbuj zamówić dysze wolnych obrotów minimalnie większą niż masz teraz wydaje mi się że dostaje za mało paliwa no i oczywiście po wszystkim ustaw od nowa gaźnik