MARTIN MOTOCYKLE - żenująca jakość tulejowania

Dla mnie zdjęcia które wstawił Enduros przypominają obrazki z tekstem "Znajdź 5 różnic" , i nie siedzącym w temacie chyba ciężko stwierdzić że usługi prowadzone przez tą firmę są w 100 % oczekiwaniem którego kolwiek klienta , z tego co pamiętam Bartolini też oddawał tam cylinder z YZ i było podobnie.

Bartolini2721 pisze:Jak wycinaliście okna metodą cnc to czemu ich nie sfazowaliście? Przecież przed wprasowaniem jest lepszy dostęp.

Zwroć uwagę, że z zewnątrz okna są fazowane na układzie ssącym i wydechowym przez obrabiarkę cnc. Wewnętrznych części cylindra nie fazujemy na cnc lecz pneumatycznym pilnikiem obrotowym.
Po wprasowaniu jest roztaczanie pod potrzebny rozmiar szlifowania, po szlifie jest fazowanie okien wewnętrznych,
następnie polerowanie i honowanie. To standardowa procedura. Nie fazujemy okien wewn. przed roztaczaniem bo mija się to z celem. Po zwiekszeniu srednicy na wymagany rozmiar znikłoby to fazowanie
Piaskujemy cylindry na życzenie, ma to na celu oczyszczenie cylindra i okien z nagaru. Oczywiste, że cylinder należy potem powlec lakierem termicznym, nic się wtedy do niego nie łapie, jest idealnie czysty jak nowy z fabryki .
Powlekanie też robimy na życzenie, ale za opłatą. W gratisie w tej chwili jest piaskowanie.

Enduros70 pisze:Tuleje proxa i wiseco również trzeba obrobić po montażu. O to mi głównie chodzi, że zostawiacie tak jak jest, a potem sprzęty słabe.

Enduros, nie zgadzam się z Tobą, sprzęty nie są słabe.
Nie miałem tego cylindra w ręce, muszę Ci uwierzyć, że zrobiliśmy źle. Natomiast ze zdjęć wygląda, że udało Ci się Twoimi obróbkami zmniejszyć komorę kompresyjną. Dźwigając linię otworu wydechowego pod rozmiar roztoczonej tulei zmniejszyłeś stopień kompresji. Ale wygląda na to, że masz nadmiar cylindrów -wysyłasz i do nas i do JackMotors i jeszcze zostawiasz oryginał na cele pokazów forumowych.
Jeśli chcesz się dowiedzieć dokładnie, co zrobiłeś źle - zadzwoń. Jeśli uważasz, że my zrobiliśmy źle - zadzwoń, tego wymaga uczciwość. Też się chętnie od Ciebie czegoś nauczymy.

I ponawiam pytanie: wyślesz mi adres sklepu z tymi tanimi częściami, które oferujesz - na pw, czy też części te są dostępne tylko dla wtajemniczonych?

Pisałeś, że się na tym nie znasz, a teraz że ja coś zrobiłem źle ?
Wielkości okien zostały skopiowane z oryginalnego cylindra bez żadnych przeróbek, wasze okna zasłaniają przepływ mieszanki kanałami w każdą stronę. Nie widać, żeby ktoś tam czymkolwiek obrabiał po montażu, jedynie poprzylepiane grudki piasku.

motofan pisze:Po wprasowaniu jest roztaczanie pod potrzebny rozmiar szlifowania, po szlifie jest fazowanie okien wewnętrznych,

Fazowanie okien ma na celu wygładzenie ich krawędzi od strony gdzie chodzi tłok, aby pierścienie się tak szybko nie zużywały w tych miejscach, wy zostawiacie to ostre jak żyletki. Takich rzeczy się nie robi, skoro w opisie usługi jest rzucone takie hasło.

Do JackMotors nie wysyłałem osobiście, tylko gość z forum, któremu składałem silnik.

Napisałem, że sam nie frezuje tulei... Zajmuje się toczeniem. Wiem, jak wygląda cały proces tulejowania cylindra, trudno, żeby było inaczej .
A moje spostrzeżenia wynikają z Twoich zdjęć. Mówisz, że skopiowałeś okna z oryginalnego cylindra bez żadnych przeróbek i naniosłeś na tuleję, która jest roztoczona???? Jest to niemożliwe, bo zmienia się średnica i zmienia się podziałowa odniesienia punktów okien. Wzór mogłeś ściągnąć tylko z roztoczonego cylindra (co jest błędem, ponieważ zmieniasz parametry układu ssącego i wydechowego) i nie uwzględniłeś tego, że po roztoczeniu następuje przesunięcie okien i zmiana wielkości okien.
Szkoda gadać..... Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego dobrego.

Jakim roztoczeniu ? Przecież w obu przypadkach średnica to 54,00 (no może po waszym szlifie nie tak dokładnie ) więc wszystko się zgadza, może zapytaj ludzi którzy się zajmują tym co wy, lecz trochę mniej znanych to Ci to wytłumaczą, bo ja nie potrafię.

Tak szczerze mówiąc to pilnikiem bym to lepiej zrobił