Zbiórka na utrzymanie forum. Zebrano 130zł z 173zł. Pomóż yamahadt.net działać przez kolejny rok
Przejdź do pełnego widoku
Tutaj pomożemy naprawić Twój sprzęt.

Regulamin forum

Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Odpowiedz

Nie wkręca się do 10,5tyś

07 wrz 2018, 12:21

Siemka ostatnio miałem mały wypadek moją dt-tką 125 z 97r. Po najechaniu na wysoki krawężnik motor koziołkował na trawie :/ Uszkodzeniu uległ tylny bagażnik razem z zadupkiem (zostały pogięte), ale mechnik naprostował mi tą tylną część ramy gdzie znajduje się owy zadupek.

Motor po wypadku stał z 1,5 miesiąca nie jeżdżony, po odebraniu go od mechanika przyszedł czas na przejażdżkę i tutaj zaczyna się mały problem, ponieważ Yamaha nie wkręca się do tych 10,5tyś i na luzie i na biegach.
na luzie jak dam gas na maxa to obroty falują w przedziale 8,5 tyś - 9,2 tyś. pokręciłem trochę śrubką od mieszanki przy zdjętej pokrywie filtra i było to samo. Spróbowałem też dać ssanie z max gazem ale to nie pomogło aby wkręcił się wyżej.
Regulowałem również zawór wydechowy przy zdjętym wydechu i nic.

Nie wiem może to wina przestawionej iglicy, a, może zablokował się plywak?
Dodam że moto idzie ładnie, równo, a z gaźnika nic nie cieknie.
Brakuje mi trochę tych obrotów do końca szczególnie przy przyspieszaniu no i v-max zmalał do ok 120 ze 130
Odpowiedz