Siemano.
Od jakiegoś czasu walczę z problemem.
Po odpowiednim nagrzaniu rozpoczynam jazdę, Na każdym biegu idzie płynnie do 9.5k, później dostaje muła i jak dochodzi do 10k to juz zaczyna buczec i zaczyna łapać jak obroty spadną do ok 7-8k.
Próbowałem - podnosiłem 2 razy poziom paliwa w komorze pływakowej, ale nie rozwiązało to tego problemu, moto ma tak jak by więcej powera.
Podnosiłem i opuszczałem iglicę, też bez zmian,
regulowałem srubą od składu mieszanki, reagował na wykręcenie, ale bez zmian.
świeca jest czarna po wykręceniu, zrobiony dystans to ok 100km
Poradzi ktoś?
Pozdrawiam
Dodam że cylek to athena 170 i wydech athena