Witam, jestem tutaj nowy, na wstępie chciałbym się z wszystkimi przywitać

. Otóż niedawno stałem się posiadaczem DT125R, nie ukrywam, że moto jest przerobione przez kogoś kto nie powinien mieć styczności z motocyklem, na "crossa", więc elektryki nie ma praktycznie wogóle, jest jedynie jakiś moduł 4DU-00 lub 4ZU-00, dokładnie nie pamiętam, potem dokładnie podam wam nazwę. Aha i oczywiście zawór też stoi, ale ustawiony jest na pozycję otwartą. DT ładnie odpala nawet jak jest zimna, ale obojętnie czy na luzie czy na biegach, odcina zapłon tak samo jak tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=NASUC0yeyl4 ,też prawdopodobnie przy 6k obrotów, bo czuć jakby już zaczynało się rezo. Ale do tej odciny bardzo ładnie się wkręca. Możliwe, że ten moduł jest blokowany? Ale z tego co czytałem jak nie ma liczników, to nie ma co dać impulsu żeby odciąć zapłon.
Proszę o jakieś podpowiedzi i z góry dzięki za pomoc.
Kurde, teraz przeczytałem i jednak jak kto wywali tą kostkę to moduł przechodzi w tryb awaryjny i odcina już właśnie przy 6-7k obrotów, wczytałem też tą metodę:
"Metoda darmowa, lecz uciążliwa w codziennym użytkowaniu.
Dobieramy się do wtyczki z czterema przewodami jak wyżej, przecinamy przewód biało-czarny i montujemy do obu końców zwykły przełącznik. Dla wygody można przewody przedłużyć, aby przełącznik był blisko kierownicy.
Zasada działa jest taka, że obwód musi być zamknięty, gdy zapalamy DT. Po odpaleniu silnika przełączamy i powinno być odblokowane, jeśli nie to po odpaleniu nie przełączamy, zaczynamy jechać i w momencie, gdy zaczyna nam odcinać zapłon na 3-cim biegu ok. 70m/h wciskamy przełącznik, aby obwód się rozwarł i DT będzie kręciła już normalnie. Gdy zgasimy DT na dłuższą chwilę musi przełącznik wrócić do pozycji wyjściowej w celu zamknięcia obwodu."
Tylko pod co to u mnie podłączyć, jak nie ma żadnych liczników, kostek itp...