Mam zapieczoną ośkę wahacza i nie mam pojęcia jak ją wyjąć. Od razu uprzedzam, że sposoby z poprzednich tematów nie pomogły. Biłem młotem, podkładałem rurkę, podgrzewałem palnikiem, psikałem wd40, nawet zrobiłem sobie prowizoryczny ściągacz z pręta wzmacnianego (ośka jest z dziurą w środku) i pręt za każdym razem się urywał a ośka ani drgnie. Proszę o pomoc jakich jeszcze sposobów mogę spróbować.

Młot albo cięcie ;innych metod nie ma.

Gdybym zdecydował się na cięcie, w których miejscach?

Po obu stronach karterów, wtedy wyciągasz silnik a kawałki ośki wybijasz z ramy razem z tulejami wahacza. Tarcza 1mm i ogień.