Witam jestem posiadaczem Yamahy DT 125 R 98r.
Moje problemy zaczeły się jakieś 4 dni temu gdy moto po odkręceniu manetki gazu do połowy normalnie jechało a potem robiło "buuuu"

lecz jak powolutku gazu dawałem to dawało rade ale to nie było to co przed "zepsuciem" więc zacząłem rozbierać wyczyściłem filtr, gaźnik i wymieniłem dysze na inną (nie wiem czy większa bo nic na niej nie pisze ale miała większy otwór)
stara była 25 główna dysza to 240 i problem w tym ze po poskładaniu moto nie ma rezonansu ale ma więcej mocy od dołu.(na tamtej dyszy było rezo) i na starej dyszy moto strasznie wyrczało ze jak na drukim końcu wsi byłem to mnie buło słychać a teraz to po 200m od domu nikt mnie już nie słyszy
A i moja DT jest tak zrobiona jakby na crossa bo nie mam licznika i zawór ypvs jest cały czas otwarty na maksa i z tego co pamiętam to moto jest odblokowane lecz nie jestem pewien i mam przelotówe.
I moje pytanie jest co zrobić zęby znów wróciło rezo.
Pozdrawiam.
A i dodam że moto bardzo ciężko schodzi z wysokich obrotów.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 18:26 przez
Chudy, łącznie zmieniany 1 raz