Sam kupowałem w zeszlym roku 125 i naprawde ciezko jest dorwac chociazby za 4k, ja dalem 4.8 a ceny jakie widzialem to do 5.5-6 ( Za roczniki <03 ). Co do wysokosci to mozna kupic takie montowane przy wahaczu "łączniki" , drogie nie sa.

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Witam, nie chcę zakładać nowego tematu więc podepnę się tutaj. Jestem na kupnie pierwszego enduro budżet do 8 000 i ani centa więcej. Mam około 183 cm i waże około 85 kg (27 lat). Mieszkam w górach więc teren jest dość trudny duże różnice poziomów , a co za tym idzie ostre podjazdy (łąki, leśne drogi używane przez drwali i leśników) , żwirownie- piaskownie mnie nie interesują. I tu pojawia się mój dylemat czy dt 125 odblokowana poradzi sobie z takim terenem przy moich gabarytach? Czy po miesiącu nie braknie mi mocy i motor nie będzie sprawiał już frajdy ? Na ktma mnie nie stać a nie chcę kupić trupa na pierwsze moto, rozglądam się jeszcze za husqvarna wr ale nie ma za dużego wyboru, za to w dt`kach można powybrzydzać bo pojawia się ich sporo.
Dodam jeszcze, że interesuje mnie obecnie tylko 125 ze względu na brak prawka na kat. A.

Dt w ciężki teren się nie nadaje i nie ma co ukrywać. Jeśli się naoglądałeś Enduro krzeszowice to możesz pomarzyć że Dt tam pojeździ. Na pierwsze moto jest spoko i w terenie przez sezon ci starczy. Z 8k w kieszeni i nic więcej nie masz co brać harda bo musisz pamiętać o kosztach utrzymania go które w porównaniu z kosztami utrzymania Dt są wielkie. Za 8k już kupisz ładna Dt.

Bardziej tereny chłopaków z Enduro Boys bo to moje rejony;p. Oczywiście wiem, że nie jest to motor aż na tak ciężki teren chodzi mi bardziej o podjazdy tagiego typu od minuty 5;10 https://www.youtube.com/watch?v=Lep8yZfHhd0, bo powiem szczerze , że to taki standard w moich rejonach. Pełno szos w lasach wyrobionych przez ciężki leśny sprzęt, bardzo strome łąki itd. Utrzymanie hard enduro to dlamnie nie problem, problemem jest jednorazowy wydatek większy niż 8 tys .