Witam, udałem się do motoryzacyjnego z zamiarem zakupy nowych dysz. Spoko, główna jest, wszystko w porządku. Dyszę niskich obrotów szukał koło minut, po czym znalazł podobną lecz nie taką samą (gwint taki sam, wymiary niemal identyczne) i zaklinał się na ch*j wie co że te różnice nie mają znaczenia jeśli chodzi, więc zaryzykowałem i wziąłem za całe 10,14zł (kto bogatemu zabroni)
No i pytanie (ze względu na brak możliwości testu z powodu silnika w pudełkach) czy te różnice nie mają znaczenia czy facet po prostu ciął równo w ch*ja?