Założyłem nowy cylinder do dt 50 parę razy ruszyłem tłokiem ręką , wszystko ok nic nie haczy wszystko ładnie chodzi zrobiłem mieszankę 1:33 odpaliła , rozgrzała się wczoraj przejechałem się z 2 km dziś z 2 odkręcam wydech patrze a tam rysa , ściągnąłem cylinder i są dwie powierzchowne rysy na cylindrze szerokości zamków , od czego tak sie zrobiło bo wydaje mi się że pierścieni nie da sie źle wsadzić bo tak to by coś haczyło , albo od razu by wystrzeliły
Druga myśl jaka mi przyszła do głowy to do że za mocno dałem w pizde