siema. od niedawna latam DT RE. I mam kilka pytan co do podjazdow
1. Z ktorego biegu najlepiej podjechac pod strome sreedniej dlugosci wzniesienie?
2.Gdy czuje ze Dt nie da rady podjechac to co zrobic zeby moto nie pokoziolkowalo na sam dol?:d

Jak stromy podjazd to na 1, a gdy moto zaczyna mulić to można np strzelić ze sprzęgła choć lepiej chyba zredukować ale to trzeba zrobić w odpowiednim czasie bo jak będzie za późno to nawet redukcja nie pomoże

1 na podjazd za słaba.na przeozeniu 14/57 na srednie podjazdy wbijam na dwójce ew potem redukcja szybka.A jak czujesz ze nie dasz rady to starasz sie moto plozyc na bok aby sie polozyo na podjezdzie.

Jak stromy i krótki podjazd to na 1 bez lipy, wszystko zależy czy jest miejsce na rozpędzanie się czy nie

Ja podjazdy robię na 2. W sumie zależy też jaki rozpęd bierzesz, ale chyba na 2 jest odpowiednio. Nawet przy seryjnych przełożeniach. Co do tego jak kłaść moto no najlepiej szybko kierownicę skręcić w prawo (lub w lewo) i na tą stronę szybko się położyć (oczywiście mówię o sytuacji gdzie mamy zerową prędkość i moto już zaczyna do tyłu jechać)

Ja też z 2 podjazdy robię, na 1 się zakopiesz moment, za krótki bieg jest nawet na 16z.

w 2 sytuacji ja bym zredukował i strzelił z wysokich obrotów, ale nie rób tego za późno bo możliwe że dt z pod ciebie wystrzeli