Odpowiedz

Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 19:24

Witam jestem tutaj nowy (dopiero zalozylem konto).
Pare tygodni temu zaczalem swoja przygode z yamaha dt 125R 2002 rocznik. Im bardziej zaglebiam sie w moj motocykl tym bardziej stwierdzam ze poprzedni wlasciciel nie oszczedzal na niej pieniedzy i wiedzial w sumie co robi. Dzis ostatecznie doszedlem do wniosku , ze wszystkie blokady procz drobnostek jak podgrzewanie gaznika i plastikowa butelka kolo dolotu, zostaly zdjete.
Niestety motocykl jedzie nie wiecej niz 60mph/h a porownujac go z innym motorem jakies 90-95km/h na maxa, gdzie juz ostatkiem sil wyje. Wydech mam Pedmoto SG1, jak sie okazalo bardzo drogi. Gaznik sprawdzalem wczoraj i ma dysze glowna (a raczej to trzymadelko od dyszy) z napisem 270, gdyz samej dyszy nie wyciagnalem, wiec nie jestem tutaj pewien. Biala kostke pod licznikiem odpialem i sobie dynda , a dzis w koncu znalazlem modul z oznaczeniem 3RM- 20 , ktory rzekomo nie jest blokowany. Opony zmienilem na szosowe bridgestone, ktore radykalnie zmienili komfort w porownaniu do kostki michelin. Nie posiadam niestety obrotosciomierza , ale motor chodzi wysoko jak pila spalinowa i nigdy nie odczulem aby wydawal dzwiek odcinania, wiec mysle ze nie tutaj tkwi problem. Nie wiem jeszcze jak wstawic zdjecia z komputera , ale mysle , ze ktos mnie poinstruuje to moglbym je zalaczyc do tematu.
A wiec , gdzie tkwi problem? Czemu nie moge przekroczyc magicznej liczby 100 km/h ? Raz z wielkiej gory jechalem 70 mil na godzine ale motor tak wyl ze tlumik nie wyrabial i sie rozszczelnil na uszczelce , chlapiac olejem na tarcze i zacisk z tylu :evil:
Jak znajde chwile czasu w tygodniu to postaram sie jeszcze raz wyciagnac gaznik i spojrzec dokladnie na ta dysze. Gaznik sam w sobie byl czysty jak lza i mysle ze nie wymagal czyszczenia. Druga dysza miala oznaczenie 24,5 z tego co pamietam. Z tego co widzialem na zdjeciach to w gazniku jest plastik przy glownej dyszy a u mnie go brak. To jakis problem?
<help> <help> <help> <help> <help> <help>

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 22:34

jakie przełożenia?

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 22:47

Tego niestety nie wiem. Duzo zalezy od tych zebatek? Zyskam 10kmh jak je zmienie? Niedlugo bede miec nowy lancuch wiec tez myslalem nad zebatkami wlasnie.

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 22:55

jak masz z przodu 13 to powinna te 110 jechać a np jak 15to około 125-130 :)

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 22:56

Dużo zależy od przełożeń. Brak tego plastiku to raczej nie duży problem. Jaką masz tam kompresję?

U mnie Max na 14/57 to 100km/h na kostkach i prostej drodze. Zawór wydechowy masz sprawny?
Ostatnio zmieniony 11 paź 2015, 22:59 przez paolo9779, łącznie zmieniany 1 raz

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 22:57

Właśnie miałem o to samo zapytać ale jeszcze powiedz jak tam u cb z tarczami sprzęgła?

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 23:04

Jestem ogolnie zielony jesli chodzi o motory, ale zanim kupilem swoja Yamahe to sporo juz czytalem na forum. Kompresja niestety nie wiem. Silnik chodzi bardzo dobrze i dobrze ciagle ale tylko do tych 80, potem juz sie dotacza do 90kmh. Jesli bedzie trzeba to zakupie urzadzenie do sprawdzania kompresji. http://www.amazon.co.uk/449850-Petrol-Engine-Compression-Motorcycle/dp/B00TT6YMB4/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1444600768&sr=8-1&keywords=motorcycle+compression+tester
To bedzie dobre? Zaznaczam , ze mieszkam w anglii. Caly czas spokoju nie daje mi gaznik. Moze cos z tymi dyszami? Jako ,ze motor mial bardzo offroadowe opony jak go kupilem , to mysle ze byl wlasnie w tym kierunku ustawiany.

Nie mam pojecia jak tarcze sprzegla. Motoru bardzo malo uzywalem i nie katowalem go. Jak narazie kilka razy w weekendy jezdzilem sobie po wioskach , a mysle ze byl w dobrym stanie mechanicznym. Jestem naprawde zielony jesli chodzi o te rzeczy ( jeszcze :D ). Mam sasiada , ktory o niebo lepiej sie zna na motorach niz ja i wg niego wszystko jest ok, sam ogladal moj gaznik. Tyle, ze on nigdy nie zajmowal sie takimi malymi pojemnosciami. Podsumowujac mam sprawdzic kompresje i rozebrac skrzynie aby sprawdzic sprzeglo? Jezeli motor dobrze ciagnie do tych 50 mil na godzine to mysle,ze z tym nie powinno byc problemu. Ah dodam jeszcze, ze waze 100 kg :D Wiem , ze to na pewno tez ma duzy wplyw , ale chyba nie az taki?

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 23:07

ja waze prawie 100 i na mojej była dt z seryjnym pustym dyfem pokazywało 132km/h :) do ilu obr ci kręci dt? :)

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 23:09

Nie ma obrotosciomierza niestety. To jest w sumie moje nastepne pytanie. Jak kupie caly licznik od TDR, TD czy innej z obrotosciomierzem to bedzie dalo sie go zamontowac?

Zawor wydechowy ustawialem i jest w pozycji odblokowanej. Motor super ciagnie na wysokich obrotach i naprawde wysoko sie kreci jak na moj sluch. Na 6 tym biegu (lub 5) przy predkosci jaka moge max osiagnac to wyje niemilosiernie , ale poprostu predkosc nie wzrasta. Nie mam uczucia ,ze cos go ogranicza. Ew CDI moze byc uszkodzone? Cos z dawka paliwa? Nie mam pojecia

Re: Yamaszka nie przekracza stowki

11 paź 2015, 23:27

Zobacz jakie są blokady i posprawdzaj czy wszystko sciągniete :) a w którymś zakresie obrotów słychac przerywanie czy coś w rodzaju dławienia?
Odpowiedz