Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Sytuacja tego typu. Moto kupione niedawno. Na drodze i na równym terenie można iść maksem i wszystko jest ok. Natomiast przy zapiętej manetce na kamieniach, korzeniach itp, wystarczy, że koło "podskakuje" strzela coś w napędzie jakby łańcuch przeskakiwał po zębatce. Moto ma 11k przebiegu, trochę stało, napęd miało oryginalny, zębatki w dobrym stanie, łańcuch średni. Zmieniłem napęd na nóweczke i jest identyczna sytuacja. Ręce mi opadły, miał ktoś podobną sytuacje? Koło ustawione z dwóch stron równo, zdjęta osłona łańcuch, nie jest to dźwięk uderzania łańcucha o osłone, prowadnice, czy wahacz. Naprawdę jakby nadal przeskakiwał po zębatce jak ide po nierównościach. Szczerze to nie mam pojęcia co to może być?? Zwłaszcza, że napęd nówka i jest to samo. Ma ktoś jakieś pomysły, albo miał podobną sytuację?
PS. Jestem ze starej ekipy. Miałem DT w 2007-2009. Ale sprzedałem i usuneli mi konto i teraz zakupiłem nową gablote
Sprawdzę jutro. Ale naprawdę moto jest w mega stanie, wątpie żeby komuś udało się to skrzywić. A jest możliwość, że wahacz kosi pod obciążeniem w lewą stronę?
Ciężko to sprawdzić/posłuchać podczas jazdy bo dzieje się to tylko na większych nierównościach, a wtedy nie sposób patrzeć w napęd, żeby słuchać i przed siebie.
Ale dla pewności możesz sprawdzić czy przy dużym obciążeniu tak by tylni amortyzator dotykał poduszki jest jeszcze lekko luźny łańcuch, jeśli tak to wtedy będzie można to wykluczyć.