Witam . Około miesiąc temu zrobiłem generalny remont silnika w DT 125 - szlif cylindra w motortech , pan Woryna dobrał mi tłok Wossner , zmieniony został takze wał (na top racing) oraz łożyska i simmeringi wału .
Wszystko było ładnie spasowane , cross odpalił bez problemu .
Pierwszy zbiornik jeździłem spokojnie do 5/6 tys obr. Pózniej powoli zaczynałem odkręcać . Na 4 baku juz z czasu odkręciłem (stosowałem sie do zaleceń pana Woryny)
Leje olej motul 710 , 130/140 ml na 5l
W tej chwili wyjeździłem juz z 10 baków .kompresja idealna . Widze ze DT wkręca sie do 10 tys i dalej juz nie chce . Co moze byc tego przyczyna ?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zawor w zlej pozycji po zlozeniu silnika.

Regulacja zaworu linkami czy cos więcej ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciężko powiedzieć. Może być całkiem obrocony w pozycji zamkniętej. Poczytaj poradnik jest na forum. Musiałbyś wywalić dyfuzor i palcem sprawdzić :-D

Regulacja gaziora

Też może być iglica czy nawet dysze ale pewnie gaźnika do remontu nie rozbierales ani nie kreciles więc teoretycznie powinno być jak wcześniej a nawet lepiej. Chyba że kompresja była już na tyle zła przed, że musiałeś kombinować z dawkami i dyszami

Nic zadne iglice tylko musisz ustawic zawor wydechowy mialem to samo po remoncie pare dni temu

Pokombinuje z zaworem i dam znać
Tylko zajmie mi to kilka dni bo mam przyklejone śruby od dyfuzora do cylindra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk