Odpowiedz

Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

26 lis 2016, 2:16

Witam :)

Posiadam Yamahe DT 125R z 2006/7roku w której na ramie zaczęły pojawiać się dosyć spore ogniska rdzy... Z racji iż motorek jest w naprawde dobym stanie technicznym, szkoda by było zaniedbać sprawę i pozwolic rdzy zjeść ramę do końca...
Chciałbym ją więc oddac do śrutowania oraz malowania proszkowego (wahacz również).

Umiem trzymać w ręku klucz i młotek, jednak nigdy nie bawiłem się w tego typu remonty więc można powiedzieć, że jestem kompletnym amatorem w tych sprawach. Posiadam jednak dosyć dobrze wyposażone zaplecze warsztatowe i dużo chęci :).

Tu pytanie do Was.
1. Na co zwrócić szczególną uwagę przy rozbiórce jako laik, aby niczego nie popsuć?
2. Co muszę dokupić w zapasie, aby ponownie złożyć moto? (chodzi mi o to czy wszystkie elementy typu łożyska, uszczelki itp. można ponownie zamontować, czy są to elementy "jednorazowego montażu"?)

Kiedy zacznę rozbiórkę postaram się na bieżąco dokumentować oraz udostępniać w tym wątku postęp mojej pracy. :)

Pozdro!
Hej!

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

26 lis 2016, 12:54

Jak nic nie zepsujesz przy wyjmowaniu to możesz włożyć tak jak było :D Chyba że zauważysz, że coś niedługo będzie do wymiany. Najlepiej jakbyś pamiętał gdzie co było po wymontowaniu (zrób zdjęcia albo zapisz sobie). Koła zdejmuje się bez trudu. Przy demontażu silnika zobaczysz co go trzyma i co musisz odpiąć :) Plastiki to też łatwizna. Podsumowując popatrz na moto i pomyśl jakby to zrobić żeby nie zepsuć i poskładać ponownie.

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

26 lis 2016, 13:23

Dzięki za rady! :) Oczywiście przy każdej zdemontowanej części będę musiał robić zdjęcia, gdyż moja pamięć nie jest zbyt pojemna :D. Szczerze mówiąc najbardziej boję się demontażu półki z lagami oraz wszystkich łożysk (złe wspomnienia przy naprawie rowerów :D )

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

26 lis 2016, 16:33

Rób zdjęcia i segreguj śrubki. Przy remoncie dobrze zaraz zmienić łożyska bo jak nikt nigdy tego nie rozbierał to swoje już pochodziły. Do malowania dobrze zabezpiecz gniazda żeby później nie skrobać gniazd z farby.

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

29 lis 2016, 2:10

Tak zrobię dzięki za odpowiedz :)

Dziś sprawdziłem kompresje, wyszło równe 8 bar... Robić remont czy przejeżdżę jeszcze troche?

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

14 gru 2016, 14:01

Udało mi się rozebrać maszyne do gołej ramy i tu pojawia się pytanie... Czym były malowane ramy w DT w tych rocznikach? Czy były malowane proszkowo? Pan który będzie piaskował powiadomił mnie, że jeśli rama była malowana proszkowo w oryginale to samo piaskowanie wyjdzie mnie ok 250zł ponieważ ten lakier strasznie ciężko schodzi...

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

14 gru 2016, 14:21

Nie były oryginalnie malowane proszkowo.

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

14 gru 2016, 15:15

no to fajnie :)
Dzięki!

-- 17 gru 2016, 15:41 --

Panowie pomocy!
Wymontowałem wahacz i tu pojawia się pytanie, czy muszę wybijać te teflonowe(?) tuleje oraz łożyska do malowania proszkowego czy wystarczy to zabezpieczyć ? Szczerze mówiąc nie wiem nawet jak się zabrać za wybijanie tego... obydwa elementy wydają się dość delikatne.

-- 17 gru 2016, 15:42 --

Panowie pomocy!
Wymontowałem wahacz i tu pojawia się pytanie, czy muszę wybijać te teflonowe(?) tuleje oraz łożyska do malowania proszkowego czy wystarczy to zabezpieczyć ? Szczerze mówiąc nie wiem nawet jak się zabrać za wybijanie tego... obydwa elementy wydają się dość delikatne.

Re: Rozbiórka do malowania - Yamaha DT 125 R 2007r

26 sty 2017, 23:19

8 bar spokojnie wkładaj silnik obskoczy sezon bez trudu, one po remoncie więcej nie maja, to nie jest full cross zeby bylo 10-12 tak jak niektórzy piszą. Ile masz nalatane na budziku?
Odpowiedz