Witam,
Chciałem zrobić taki luzny temat bez spin kierowany głownie do posiadaczy DT 125. Tak dłużej jezdziłem na 3 DT, i moja z nich jest najmocniejsza (tak mi sie wydaje). U mnie na 14/57 wygląda to tak ze po otwarciu full gazu na 1 biegu podnosi koło, na 2 zaczyna mieszać kołem ale na gume nie idzie (bez sprzegła). I jak sie rozpędzam to odkręcam full prawie zawsze. Komprecha prawie 9bar i v max był 130km/h - i to było dla mnie normalne.
Dzisiaj przejechałem się na DT, strasznie zarąbana, jakiś wgnieciony dyfer, moduł nieoryginalny kostka 130 z tyłu i tez odruchowo na 2 biegu odkręcam full a tu nagle zonk podnosi przednie koło, 3 bieg full i po odchyleniu do tyłu przy 8k ledwo ledwo co ale podnosi koło. Nie wiem jaka kompresja, przełożenia 15/57 i taka różnica ???
Co Wy na to ? Jak u Was ?