Witam. Posiadam Yamahę DT50 MX. Mam problem z działaniem silnika. Żeby odpalił muszę go pchnąć. Pali i chodzi tylko na ssaniu. Nie chce się wkręcać na obroty. Każde dodanie gazu powoduje buuuuuu i strzelanie w tłumik. Oczywiście regulowałem już gaźnik ale brak jakiejkolwiek reakcji. Iskra jest dobra, świece zmieniałem. Zapłon mam elektroniczny. Jest ktoś w stanie mi pomóc? Może to coś z modułem jest nie tak?
I jeszcze jedno. Orientuje się ktoś jaki gaźnik mogę założyć do tego silnika w razie czego żeby to działało? Bo tego org. to nie można znaleźć żeby kupić.