Witam, mam taki problem z yamaha dt 80, mianowicie zrobiony został kapitalny remont silnika, wszystkie łożyska, uszczelniacze, tłok, szlif cylindra itd. Po złożeniu jest taki problem , że jadąc np. na drugim biegu, odkręcam manetkę do końca i yamaszka się nie zbiera , jest mół w ogóle się nie zbiera, dopiero za jakiś czas. Dodam, że gażnik był wiele razy czyszczony i ustawiany, nie wiem czy to wina dysz w gażniku ?. Czy poprostu ja mam wrażenie, że ten silnik tak będzie chodził i nic z niego wiecej nie będzie?. Niewiem jak silnik pracował przed remontem i co było kombinowane w gażniku , bo kupiłem go nie odpalając i odrazu zrobiłem remont.
Pozdrawiam