Witam, niedawno kupiłem dt125 1998 i pojawił się problem, motocykl bardzo ładnie odpala, wkręca się bardzo dobrze ale po wejsciu w rezo (niestety nie wiem jakie to obroty bo brak obrotomierza) zaczyna ciągnąć i ogólnie ma moc i nagle zaczyna przerywać, tracić moc, nie wygląda mi to na dławienie się czyli brak paliwa a bardziej na coś z zapłonem choć gaźnika jeszcze nie czyściłam i mam zamiar zrobić to za parę dni. Świeca wyczyszczona (była lekko zaklejona) ale to nie pomogło, zresztą jest to chyba zły model ale odpowiednią br9es już zamówiona. Ma ktoś jakiś pomysł co się stało i co sprawdzić?
Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli taki temat już jest ale nie znalazłem odpowiedzi