wyremontowałem przednie zawieszenie zgodnie z instrukcją (dzięki!) - nowy olej, wszystkie uszczelniacze, etc. Ślizgi były niewytarte, więc ich nie wymieniałem. Obecnie nie mam w nim żadnych luzów i stuków oraz można powiedzieć że jest szczelne, martwi mnie jednak fakt, że jak stanę przed motocyklem i chwycę koło między kolana, mogę znacznie poruszać kierownicą. Wygląda to jakby wszystko się gięło na połączeniach rur. Koniec przedniego błotnika mogę poruszać o 2cm w prawo i lewo bez znacznego wysiłku - też tak macie? Mam również motocykl szosowy i tam jest to idealnie sztywne. Nie wiem czy po prosty ten typ tak ma z powodu dużego skoku zawieszenia, czy coś z moim egzemplarzem jest nie tak. O ile jesteście w stanie obrócić kierownicę trzymając przednie koło między kolanami?
Witam majstrów, temat wraca do mnie jak bumerang z lagami dalej problem, najbardziej lewą, tą gdzie jest zacisk na tarczę, same lagi były już takie sobie, wżery no i nie wyglądały jak trzeba, kupiłem zestaw nowych lag, nowe uszczelniacze, uszczelniacze pyłowe, wszystko rozłożyłem, wyczyściłem, elegancko złożone zalane olejem motula, porobiłem test ponaciskałem lagę jak była w pionie całym swoim ciężąrem i było ok, niestety po włożeniu do motocykla (nawet nie robiłem jazdy próbnej ) olej cieknie jak zły, przymierzam się do kupna goleni ale nigdzie tego nie ma poza jedną aukcją która jest ale nikt mi nie odpsuje. Macie jakieś sensowne wytłumaczenie na to?
sprawdzałem i co do zawinięcia uszczelniacza to raczej śmiem wątpić, przed włożeniem całości do motocykla skakałem po tym amortyzatorze kilkanaście razy żeby go z powrotem nie wyjmować i w pionie jak się na niego wieszałem ani grama oleju, może już ta goleń jest zużyta i się laga w środku lekko wykrzywia gdy jest przymocowane wszystko razem z kołem i powstaje mała nieszczelność
Kiedy robiłeś remont zawieszenia sprawdzaleś czy są wżery na rurach? Zwykle jak troche ciekną to jest szansa na dostanie się jakiegoś paprocha pod uszczelniacz ale skoro tobie od włożenia w ramę ciekną to dziwne A jak sprawdzałeś po włożonych uszczelniaczach już to chodziły płynnie góra dół? czy się zacinały?