Hej, koledzy posiadam Jamaszkę 125. Mam straszne problemy żeby ją odpalić.Jak już uda się to zrobić wkręca się na obroty dość dobrze, ale po kilku minutach po dodaniu gazu i puszczeniu manetki gaśnie i nie można jej znów odpalić. Przy kopaniu strzela z tłumika a po odpaleniu dymi. Wpierw myślałem, że problem leży w gaźniku, bądź w słabej kompresji. Wszystko sprawdziłem i wyregulowałem. W końcu zająłem się sprawdzaniem pod kątem elektrycznym i zauważyłem pewną zależność, po odłączeniu wtyczki idącej z magneto do modułu zapłonowego (przewód czarny i brązowy) motocykl odpala z kopa, z tym ze bardzo brzydko pracuje na wolnych, jakby iskra była w złym momencie.Są to przewody idące bez pośrednio do cdi. I tu moje pytanie, czy problemu szukać w magnecie, czy w module zapłonowym? Dodam, że motocykl ten ma oddzielny sterownik do zaworu wydechowego i jest odblokowany.
a tu zdjęcie owej wtyczki https://imgur.com/a/7melYod
Bardzo proszę o pomoc
-- 06 kwie 2021, 20:28 --
Rezystancja na cewce zapłonowej jest taka jak podana w serwisówce, domyślam się, że problemu muszę szukać w module zapłonowym.
Troche poszukałem na ten temat i ciężko jest z zamiennikami, a chińczyk nie obsłuży zaworu ypvs.mial ktoś podobny problem? Może jest opcja żeby obydwa moduły pracowały równolegle?
-- 06 kwie 2021, 20:30 --
Znalazłem jeszcze taki na eBayu. Ale nie wiem co o tym myślec
https://www.ebay.com/itm/CDI-YAMAHA-DT1 ... SwGYZfzyFa