Hej, posiadam yamahe dt 125 lc , miałem ja sprzedać ale szkoda mi się z nia rozstawac i tu nasowa się pomysł ..może jednak remont generalny i pare sezonow jeszcze bym nia pojezdzil zanim kupie większe moto...i tu mam dylemat czy się za to brac gdyby to była normalna wersja dt 125 r to bym sobie poradzil jest mnóstwo pomocy naukowych i nie tylko nawet tu na forum nie wspominając już o dostepnosci części .za to o dt 125lc wszystkiego jak na lekarstwo dlatego proszę o wszystko co i jak z tym silnikiem jak się za to zabrać czy części pasuja od młodszych dt itp.silnik wygląda inaczej posiada ypvs i jest chłodzona ciecza na silniku widnieją napisy 10v a na cylindrze 123cm 34x..
aha a ceny tak samo jak bym remontowal dt 125 r , ile by to mnie wyniosło powiedzmy na częściach ze sredniej polki mniej więcej mam sentyment do tego motorka to moje pierwsze poważne moto za gowniarza
Tłok za 150, korba jakieś 110. Łożyska to już zależnie co tam trzeba, ale na wale raczej 100%. Ceny nie podam, bo nie znam wymiarów, ale coś koło 30zł za sztukę bdb firmy. Do tego uszczelniacze wału, uszczelki.
ok może zrobimy tak ze jak będziesz miał chwile to puścisz mi cynka na nr 664 432 177 i pogadamy co i jak ile by to wyszlo tu w łodzi nie ma specow od 2 suwów zdzierają kase masakra dlatego robilem wszystko sam ale generalki nie zrobie po prostu nie mam czasu a chciałbym ogarnąć może i jeszcze pojezdzic nia po lasach ..moto jest na chodzie ale ja lubie mieć wszystko pewne a ten silniczek już wydaje dzwieki zużycia i nie chciałbym żeby mi się rozsypal bo używany jest również na dojazdy do pracy itp..zadzwon dzięki ..
w łodzi jest gościu co się wyczynami zajmuje, jest profesjonalistą i profesjonalnie kasuje więc to mija się z celem raczej poza tym kolejki u niego są spore kolega w maju dał KX 125 to 2 miechy czekał