Cześć, jakiś czas temu zrobiłem "remont" silnika (wymiana cylindra i tłoka). Moto odpaliłem bez płynu chłodniczego, chodził przez jakies 30-50s zgasiłem i zalałem płynem (wczesniej poczekałem aż ostygnie) na następny dzień się przejechałem ok. 10km po czym motor zaczął dziwnie chodzić. Po odpaleniu (raz na ssaniu, a raz bez ssania. Nie wiem od czego to zależało) moto nagrzałem obroty ustawione na 2000rpm kiedy dam gazu obroty pójdą w górę i kiedy schodzi to prawie gaśnie (spadają do 1400-1500rpm)dzieje się to równie kiedy jadę i się zatrzymuje, wbijam luz .
Zdjąłem głowice i na tłoku jak i głowicy była taka biała maź, świeca ma kolor czarny, lekko mokra, elektroda jest biała(ta pod tym drutem). Co może powodować takie objawy ?