Miałem wcześniej założoną dużą dysze w gaźniku i moto dostawał za dużo paliwa, zalewalo go, z tłumika ciekło sporo oleju i świeca zawsze była za ciemna. Wymieniłem dyszę na mniejszą i okazało się ze teraz jest tak, że na początku moto przez chwile idzie normalnie a po chwili gwałtownie słabnie, bo brakuje mu paliwa. Chwilę jadę bez dodawania gazu i za chwilę znowu na chwile idzie dobrze itd... pojechałem do mechanika, umówiłem się na regulację. Mechanik trochę się pobawił i stwierdził, że regulacja tu nic nie da. Byłem przy tym i widziałem, że dużo to nie dawało. Powiedział mi żebym przyprowadził moto do niego na dłuższy czas, bo musi coś przerobić w gaźniku. Nie bardzo go zrozumiałem, nie wiem o co mogło mu chodzić ale wydaje mi się, że wspomniał coś o powietrzu. Może za mało powietrza dostaje? Jutro będę chciał zobaczyć jak będzie chodzil po wyjęciu filtra. Co myślicie o tym wszystkim? Może ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
Z góry dzięki i pozdrawiam
