Witam wszystkich,
Mam następujący problem,
1) PRZY ODPALANIU MOTORU
Gdy odpalam motor (po tygodniowej przerwie), motor nie odpala z kopaczki, jezeli załącze ssanie to odpali, czasem po kilku kopniakach ze ssaniem, nie odpala noi musze na popych... (jak chwile pochodzi to juz pozniej odpala dobrze) ,
Teraz najwazniejsze- silnik odpalam na ssaniu i sobie dziala- dodaje mu gaz na max - manetke przekrecam do konca i dusi silnik tak ze jesli nie puszcze manetki gazu, to silnik zgasnie.... mam tak przez jakies 1-2 minuty pozniej juz silnik przy naciskaniu gazu, wchodzi na wysokie obroty i można szalec do woli ( może wina słabego akumulatora?? -bo jest taka możliwość- może musi się podładować ?)
2) PODCZAS JAZDY:
W czasie jazdy, wszystko gra, motor ma moc i jest ok. jednak czasami ma takie "słabsze momenty" ze dodaje mu gaz i nagle traci moc w ogóle nie przyspiesza i słychać duszenie się silnika - lekarstwem na to jest szybkie włączenie ssania i w tedy motorek już jedzie... - w czym może być problem??
P.S Przeważnie traci moc jak akurat gonią mnie jakieś "wioskowe" psy
Pozdrawiam- Michał