Problem z odpaleniem

Witam,
Jestem posiadaczem yamahy 125 z 1990 roku, jest to moj pierwszy motor i mam z nim pewien problem, mianowicie yamaha ma cholerny problem zodpaleniem jak przestoi z dzień lub dwa, rozrusznik kręci ale nie chce załapać tak żeby odpalić, kopka mogę kopać i cały dzień i sytuacja ta sama, motor idzie odpalić tylko z popychu. Jak już odpali raz z popychu to później nie ma już jakiegoś większego problemu z jej odpaleniem, pali wtedy normalnie z kopki i z rozrusznika, ale tak jak wspomniałem wcześniej, motor postoi z dzień, nawet mniej to już nie chce odpalić.. Ogólnie zawsze przy próbie odpalenia z popychu motor chce już załapać ale jakby go ciagle coś dusiło, blokowało dopiero jak odkręcę mocniej manetkę to chwile się podusi i zaczyna normalnie działać, miał ktoś może podobny problem lub wie o co może z tym chodzic?

Cześć,może ma problem ze ssaniem?Ogólnie jeśli pali na ciepłym silniku a problem jest na zimnym to może to to.Jesli iskra jest,paliwo dochodzi,to może jeszcze regulacja gażnika.Czy wkręca się na obroty po odpaleniu,na biegach, czy może coś przerywa podczas przyśpieszania?Kopnij go pare razy i sprawdz czy jest paliwo na świecy.

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze. Paliwo pewnie nie dochodzi do cylindra. Właśnie miałem taką sytuację z silnikiem am6 że po zgaszeni i ponownym odpaleniu po około dni stania nie chciał na kopkę tylko na popych. Winowajcą był gaźnik bo siedział jakiś chinski. Ale najpierw sprawdź czy dochodzi paliwo po paru kopnięciach i pytanie czy używasz ssania.

Tez przypuszczam, ze to może być wina gaźnika, ogólnie jak zaczyna łapać go się ja pcha to z początku nie chce się wkręcać na obroty, muszę chwile trzymać manetkę w dole żeby ja coś przedmuchalo.
Ssanie tez nie pomaga czy odpaleniu normalnie niestety.
Ogólnie zdarza mi się tez czasem za szybko puścić rozrusznik albo za lekko odkręcić manetkę jak odpala z kopniaka na ciepłym, No i jeżeli taka sytuacja się zdarzy, ze nie odpalę jej od razu to ona ma znowu problem z odpaleniem i trzeba ja pchać, bo jakby ja coś zapychalo, może dostawać na przykład za dużo paliwa i coś ja dusi?

Wykręć świece nalej na nią paliwka ,lub trochę do cylindra i zobacz czy odpali z kopki.Jak zagada to winny pewnie gaznik.Do czyszczenia lub regulacji.