Przejdź do pełnego widoku
Tutaj pomożemy naprawić Twój sprzęt.

Regulamin forum

Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Odpowiedz

Problem z 'regeneracją' wahacza

19 maja 2015, 18:24

Jeszcze raz witam wszystkich forumowiczów!

Miałem dość (mam) spory luz na wahaczu i zaopatrzyłem się w części zamienne - dziś przyszła pora na demontaż wahacza i wymianę części. Wahacz ściągnięty tulejki - wybite bez problemu ale nie mogę poradzić sobie z tą częścią Obrazek

Nie wiem czy jest jakieś zabezpieczenie albo patent na to czy ot tak zwyczajnie przy użyciu 'przedłużki',siły i młotka ( nie chce katować wahacza jak się okaże, że wychodzą do środka tylko lub na zewnątrz.. albo jest jakieś zabezpieczenie..)

Pozdrawiam!

Re: Problem z 'regeneracją' wahacza

19 maja 2015, 19:37

Normalnie to wybijasz na zewnątrz.

Re: Problem z 'regeneracją' wahacza

19 maja 2015, 21:01

Dzięki! właśnie skończyłem - zostało tylko zamontować koło ale nie zdążyłem już. Ale luz pozostał, zabrakło łożyska jednego i gum z dołu samego amortyzatora - tylko tam luz pozostał. Trzeba domówić ;/ Ale przynajmniej już wiem co i jak.

poniżej filmik jak to zrobić:

http://www.pivotworks.com/InstallationV ... =31&page=1

Re: Problem z 'regeneracją' wahacza

20 maja 2015, 18:45

Serio kupiłeś z serwisu łożysko za ponad stówe? Jeśli nawet zależy na jakości to za połowę ceny można kupić dobre proxa,choć zwykłe za 5zł też służą jak trzeba.
Co do wbijania to u mnie poszło bez problemu,jak się jeszcze do lodówki włoży a gniazda podgrzeje to same wskakują :)

Re: Problem z 'regeneracją' wahacza

20 maja 2015, 20:21

Foto z sieci, nie moje ale tak.. kupiłem w serwisie, całość - gumy, tulejki i łożyska za niecałe 500 zł na wahacz, mocowanie i końcówkę amortyzatora, nie znam w Poznaniu za dużo sklepów z częściami - właściwie to albo larsson (nie mieli nic do wahacza dt)albo obok serwis Yamaha, teraz przed zakupem będę konsultował się na forum co najlepsze i gdzie kupić w co doinwestować a z czym zakombinować... A jedyny 'sprawdzony' i pewny mechanik jakiego znam tylko o larssonie wspominał mi.

To mnie FROZEN załamałeś, jak mogłem ten sam efekt mieć za połowę tej kwoty...

pociesza mnie tylko fakt,że właśnie udało mi się zreanimować prędkościomierz i pierwszy raz widzę ile jadę xD dobrze, że dopiero teraz bo miałbym opory tak lecieć polami i lasami jak bym wiedział, że to ponad 100kmh...
Odpowiedz