ilukasz pisze:Nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się pod ten. Gaźnik DELLORTO PHBH28VS
Problem taki:
Sprawdzałem na przeróżnych dyszach (155,142,132 - główne, 50, 56, 45 - wolnych) motor jak robił "buuu" taki robi dalej.
Wyczytałem gdzieś, że sachs'y zx 125 z dellorto miały dysze 142 45 więc takie założyłem i próbowałem na różnych ustawieniach iglicy i nic to nie dało. Motor chwile trzyma się na obrotach bo ja wiem może 3k i jak odejmę troche śruby wolnych to spada na jakieś małe i tak sobie pyrka. Oczywiście, gdy wkręcę śrubę wolnych to rosną obroty (im więcej wkręcam tym szybciej silnik pracuje). Śruba składu paliwo-powietrze i wolnych obrotów reagują na regulację, przy czym nie ważne jakie dysze założe do gaźnika i na jakim ustawieniu iglicy będzie to gdy wykręcam śrubę paliwo powietrze obroty przyspieszają, gdy zaś wkręcam, silnik chce gasnąć. Robi ciągle "buuu" po szybkim odkręceniu manetki gazu. Wyciągnąłem filtr powietrza i jeszcze gorzej chodził. Psikałem spray'em wszędzie w okolicach gaźnika i dolotu, obroty nie wzrastały.
Nie mam zatyczki na filtr powietrza, zrobiłem taką prowizoryczną zatyczkę (tymczasowo) ale nie dociska ona do ramy i dlatego powietrze i tak się dostaje - nie wiem czy to ma jakieś większe znaczenie. Komora pływakowa ustawione wg. serwisówki DELLORTO.
Czego nie sprawdzałem:
Nie zatykałem dolotu powietrza do gaźnika, nie sprawdzałem czy lewe może być przez magneto, ponieważ nie wiem jaki mam kupić ściągacz, magneto mam z wersji z rozrusznikiem.
Czy możliwe, że padł uszczelniacz od strony sprzęgła? Niby były wymieniane łożyska i uszczelniacze na wale ale jak to zostało odjebane to nie wiemMożliwe, że gaźnik jest śmieć? Idzie jakoś go sprawdzić? Czytałem kiedyś, że ktoś podawał metodę na sprawdzanie gaźnika czy nadaje się do użytku czy już nie, ale nie mogę tego znaleźć.
Co mógłbym jeszcze sprawdzić? Czekam na wasze sugestie i z góry dzięki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości