Otóż rozbierałem w swojej dt dekiel od magneta i ustawiałem zawór. Wszystko ładnie cacy, chodziła normalnie pojeździłem z pół godziny. Teraz nie chce zapalić, YPVS strasznie ciężko chodzi (akumulator jest dobry bo rozrusznikiem normalnie kręci), czasami strzeli w tłumik. Co mogło się stać? Dodam że mam magneto nietypowe dla dt.
_______________________________________________________________________
Świeca pojawia się tylko w momencie wyłączenia rozrusznika i jest to tylko jeden łuk. Rozebrałem magneto ale tam raczej wszystko jest ok. Świecę sprawdzałem, jest dobra.
Przyczyna: Przetarty kabel wychodzący z cewek masował o silnik.