25.06.2014
wyjalem gaznik sprawdzilem jeszcze raz dokladnie wszystko, ustawilem, linke gazu naprostowalem bo sie zakrzywiala po wlozeniu gaznika. kopalem kilkanascie minut az uruchomilem niestety tylko na 30 sekund po czym zgasla, pozniej jeszcze raz to samo po kilkunastominutowym meczeniu sie. Wiecej nie odpalila. chodzila na 2k obrotow bardzo nieregularnie w dodatku odglos przerywany. Duza role odgrywal tu oczywiscie niewyregulowany gaznik aczkolwiek i tak brzmiala jak na moje nie tak jak powinna. Moze sie myle ale podczas kopania slyszalem chyba jakis dodatkowy stukot i kilka razy zdarzylo sie uslyszec krotki zgrzyt. Jakies pomysly co to moze byc i jakie kroki podejmowac dalej?
26.06.2014
rozebralem caly motor na czesci i zlozylem z powrotem, odpalil na pych, moglem przejechac kilkadziesiat metrow nim zgasl przy zatrzymaniu. teraz problem jest taki ze przy drugiej probie zablokowal sie kopniak, nie chce ruszyc; kola zebate zablokowane w silniku.
uruchomilem to chodzil na niskich obrotach nie wiecej niz 3-4k, mocno kopcil czyli mieszanki sporo a w dodatku nowy swiezy olej wlalem do silnika, a przede wszystkim uruchomiony byl baardzo krotko wiec zasadniczo nie powinien byc zatarty silnik
https://www.youtube.com/watch?v=iM0xUwCzTegslabo widac troche, w kazdym razie kopniak lapie w zeby tylko nie ma szans na poruszenie kolami zeb.
jakis pomysl co moze byc przyczyna?z tej strony nic nie wygladalo podejrzanie, rozkrecac skrzynie, moze tam cos nowego wyniknie?