Siema , mam kolejny problem otóż sprzęgło nie wysprzęgla do końca ,a było to tak po wymianie tarcz sprzęgłowych było przez jakiś czas wszystko fajnie po czym stopniowe sprzęgło coraz bardziej ciągło na biegach aż sie w końcu spaliło a linki nie dało sie wyregulowac wiec stwierdziłem , że kupie nowe tarcze , kombinowałem coś z regulacja na koszu sprzegłowym ale skończyło sie to na tym że nie moge stac na 1 biegu bo inaczej sama jedzie do przodu , jakieś pomysły co moge zrobic ? ?

Skoro sprzęgło ciągnie to trzeba naciągnąć linkę...

Nowe tarcze przed założeniem były moczone w oleju ? Sprężyny mieszczą się w granicach normy zużycia ? Stare tarcze już były poniżej normy zużycia, jeśli chodzi o ich grubość ?

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Popraw pierwszy post, bo leci do kosza.