Cześć , na wstępie chciałbym powiedzieć , że nie znalazłem odpowiedzi na mój temat , więc zakładam nowy . Zaczne od początku , po zakupie yamahy dt 125 z 2006 r spalanie było według mnie wyjątkowe , na całym baku zrobiłem 160-180km w mieszanym terenie ( błoto , zwykłe polne drogi ,troche asfaltu ) oraz w mieszanej jezdzie , raz ekonomicznie a raz odkręcanie manety . Ostatnio yamaha na 60km spala mi 5 litrów ! Tłok został zmieniony przez poprzedniego właściciela świeżo po kupnie ( 6 maj 2016) i do tego czasu nie miałem z nią żadnych problemów , a tu takie nagłe spalanie . Dodam że yamaha jest odblokowana ale proszę nie pisać że " yamaha odblokowana to będzie tyle palić " . Wiem co mówię , nie paliła tyle . Proszę o jakieś sugestie . Z góry dziękuje i szerokości

Sprawdź czy przelewami z gaźnika nie leci, membranę i ew. ciśnienie spręż.

Jutro zobaczę , może własnie gdzieś z gaznika cieknie . Może i głupie pytanie ale co musiałbym sprawdzić w membranie ?