tdr 125 7kW Szwajcaria

hej

to moj pierwszy post na tej stronie - witam wszystkich. od dluzszego czasu planuje zakup tdr125 jako drugiego motocykla - takiego na grzyby i ryby - ten 'dorosly' motocykl w moim garazu to versys 650.

mam okazje kupic ladne i szanowane tdr125 z 1995 roku. sprowadzone przez mojego znajomego ze Szwajcarii - jak wiele TDR w sieci z tego kraju - ma ono wpisane w papierach 7kW. narazie nie mialem okazji sie nim przejechac - odpalilem tylko i rozgrzalem - wkreca sie ladnie do konca obrotomierza. obrotomierz i predkosciomierz jest na linki - rocznik 1995.

chce zapytac: jakie inne blokady w dt/tdr ze Szwajcarii spotykaliscie? przeczytalem wiele watkow na forum i w sieci i spotkalem sie z opisami ustawienia zaworu wylotowego, kryz i zwezek w wydechu. z tego co czytam to w 1995 elektroniczne blokady jeszcze nie wystepowaly. bede wdzieczny za kazda rzeczowa odpowiedz.

dzieki i pozdrawiam

szynszyll

Kupisz to będziesz wiedział co w niej siedzi. Na pewno nie będzie nic innego niż w DT.

-- 19 kwie 2014, 10:52 --

Kupisz to będziesz wiedział co w niej siedzi. Na pewno nie będzie nic innego niż w DT.

no to kupilem tdr jak wiekszosc motocykli ze szwajcarii jest w slicznym oryginalnym stanie. co do blokad to zawor wydechowy ustawiony byl prawidlowo, w wejsciu do dyfuzora nie bylo zwezki - co jest w dyfuzorze w srodku jeszcze nie wiem. na postoju silnik kreci do 12 tys obr. polatalem troche i po ostygnieciu zmierzylem kompresje. wyszlo 7 bar co mnie specjalnie nie zdziwilo bo na liczniku jest 37 tys km a nie sadze by komus sie chcialo w szwajcarii zmieniac tlok. tak czy siak rozbujalem TDR do 110 km/h na przelozeniu 16/57 i jeszcze cos bym z niej wydusil. sadze wiec, ze te 7kW wpisane w dowod rejestracyjny jest juz nieaktualne.

plan jest taki, ze robie remont na jakis porzadnych materialach - jak nikasil i geometria cylindra bedzie OK to zakladam Vertexa i kolejne 40 tys km przed pierdziawka

no 7bar to już remont , a wizualnie jak? może się pochwalisz?

Żebyś 15 tys zrobił to będzie dobrze, ona większość życia jeździła zablokowana.

a co ma do rzeczy to, ze wiekszosc zycia jezdzila zablokowana? jaki to ma wg Ciebie wplyw?

druga sprawa ze wiekszosc motocykli jakie spotykam ze szwajcarii - a spotykam dosc sporo - w papierach ma jedno a w silnikach drugie... nadal jednak nie kumam Twojej teorii...

Chodzi o to że przejechała tak dużo ponieważ była zablokowana, a nawet jak wsadzisz dobrego tłoka to nie przelatasz nią 40 k km tylko max z 15 tys km. To jest 2T

moze tak, moze nie. ze szwajcarii przyjechala juz bez blokad wiec ktos je tam zdjal. jak znam szwajcarie - a troche znam to poprzedni wlasciciel nie zjezdzal motocyklem z asfaltu ( bo mu nie wolno) ani nie lamal przepisow bo to kosztuje gruba kase. dobre oleje, regularny serwis i bez katowania bo by go sasiedzi zjedli. swoja droga ja tez zamierzam uzywac jej sporadycznie i bardzo delikatnie - do pizgania mam co innego...

Żywotność jest skraca znacznie, gdy używamy w 100% po odblokowaniu.

yo

mialem troche wolnego czasu w warsztacie i wreszcie zajalem sie TDR. pomiary wyszly nastepujaco:

- cylinder 56,00
- tlok 55,96

jedno i drugie wyglada na oryginalne nigdy nie otwierane. na nikasilu i na tloku ponizej pierscieni sporo bylo sladow przedmuchow, znajomy zajmujacy sie zawodowo 2-suwowymi wscieklakami doradzil, zeby zalozyc nowe, oryginalne, nominalne pierscionki i latac. tak tez zrobilem - piersionki w yamasze kosztuja 120pln. poskladalem calosc i narazie delikatnie traktuje ale juz czuc duzo lepszy start i motorek lepiej sie zbiera. wiecej juz pewnie z niego nie wycisne.

siedze teraz i kombinuje nad koncepcja jakis mini gmoli do TDR bo boki i chlodnica nie sa niczym chronione. nigdzie w sieci nie spotkalem sie z oslonami do TDR. ktos ma jakies pomysly?