Pojechałem do niego 200 km, przez tel wszystko ładnie super sprzęt wszystko chodzi itd ( bajkopisarz, nie wierz w to co mówi). Zajechaliśmy oglądać, no to pierwsze co się rzuciło w oczy... rdza !! wszędzie.. rama, kierownica, wahacz..
Plastiki - wyblaknięte, połamane
Napęd - wydawał się w dobrym stanie.
Hamulce - przedniego tam nie ma ( klocki do wymiany, zapowietrzony układ ? -nie mam pojęcia). Tył - bez zarzutów
Koła - opony w dobrym stanie, jakieś 70%. Ale za to tylna felga to już kabaret - nie dość, że oczywiście zardzewiała to brakuje 8 szprych ( tyle chyba naliczyłem ) dodatkowo reszta luźna. Naprawa koła, bądź zakup nowego murowana bo nie jedzie prosto.
Linka od prędkościomierza urwana

Rozrusznik - jak podjechałem to nie działał ( pewnie bendiks czy coś w środku) odpalał go przy mnie na popych bo w RE w
standardzie nie ma kopniaka.
Zawieszenie - wszystko Ok, dobre tłumienie, nie skrzypi i nie cieknie
Żadnych luzów na główce ramy itd. nie stwierdziłem.
Światła i elektryka - wszystko sprawne.
Jazda próbna - poza brakiem hamulcy , i bujaniem tyłu przez felgę całkiem OK. Ma moc, silnik pracuje ładnie - wyglądał na zdrowy. Oczywiście jeszcze nie rozbierany a przy przebiegu coś koło 30 tys......
Sprzęt ogólnie bardzo zaniedbany, właściciel nie dba o niego wcale.
Generalnie może i jest warty 5-5.5 tys. Jeżeli szukasz czegoś co ma dobrze wyglądać to odradzam. Moto do doinwestowania. Poproś tego kolesia o dużo lepsze foty zanim pojedziesz ( żebyś nie był zaskoczony jak ja). Moich oczekiwań nie spełnił i dlatego go nie kupiłem. Oczywiście to tylko moja subiektywna ocena.
Ps. Bądź cierpliwy w poszukiwaniu bo później możesz żałować. Pozdro !!